Własny biznes

Po wielu latach tułania się po rynku pracy bez celu i satysfakcji, o dochodach nie wspominając, przyszedł mi w końcu do głowy pomysł na własny biznes. Zamierzam zająć się po pierwsze pisaniem tekstów na zlecenie, a po drugie projektowaniem i pozycjonowaniem stron internetowych. Pisanie zawsze szło mi świetnie, jednak nigdy nie podjąłem poważnej próby uczynienia z niego swojego głównego zajęcia. Aż do teraz. Mam w chwili obecnej 33 lata i to chyba jest dobry moment żeby spróbować zostać swoim własnym szefem.

Zdaję sobie sprawę z tego, że przynajmniej na początku moje finanse nie będą wyglądały imponująco. Na szczęście z pracy na etacie udało mi się odłożyć trochę pieniędzy, więc nie powinienem umrzeć z głodu na etapie rozkręcania działalności. Myślę, że zanim zacznę zarabiać tyle ile zarabiałem w poprzedniej firmie minie ok. pół roku, jednak po roku powinienem już zarabiać zdecydowanie lepiej. Pierwsze przymiarki do samozatrudnienia wyglądają bardzo obiecująco. W tym miesiącu zarobiłem więcej niż się spodziewałem.