Pomysł sklepu internetowego rodził się w mojej głowie dość długo. Od pewnego czasu zajmowałem się sprzedażą różnych rzeczy. Przedmioty wystawiałem na portalach aukcyjnych, dawałem dużo różnych ogłoszeń. Nie miałem sklepu stacjonarnego, gdyż koszt wynajmu lokalu i wszelkich opłat z tym związanych, pochłonąłby cały mój zysk. A nie o to przecież mi chodziło. Towar którym handlowałem trzymałem w swoim domu. Były to drobne przedmioty, nie zajmowały więc zbyt dużo miejsca. Handel szedł coraz lepiej. Koledze który oferował projektowanie sklepów internetowych, zleciłem przygotowanie takiego, prostego sklepu. Nie było tam zbyt wiele pozycji, ale od czegoś trzeba zacząć. Kolega przygotował mi całkiem fajny projekt. Ja zająłem się promocją sklepu w internecie. Wszak na tym się dość dobrze znałem. Sklep powoli zaczynał istnieć w sieci. Pojawili się też pierwsi klienci. Była szansa, że mój internetowy biznes będzie przynosił mi zyski. Może nawet kiedyś zdecyduję się na otwarcie sklepu stacjonarnego?
